Acțiune! Livrare gratuita doar pana la sfarsitul lunii!
Kérdése van? 031 22 07 777
Linia kroplująca bez kompensacji ciśnienia o średnicy 16 mm i długości 50 m z emiterami co 50 cm. Dodatkowo zestaw 40 szt. dodatkowych akcesoriów jak poniżej.
Linia kroplująca wykonana w technologii Anticracking (jest odporna na wszelkiego rodzaju pęknięcia spowodowane załamaniami), technologia niedostępna w innych liniach i rurach sprzedawanych w Polsce.
Linia kroplująca niezwykle odporna na promieniowanie UV. Wykonana z mieszanki PE pozwalającej na zachowanie dużej plastyczności, która nie znika z wiekiem.
Na innych aukcjach znajdziesz rozstaw emiterów co 33 cm i 75 cm
Linia kroplująca bez kompensacji ciśnienia pracująca przy ciśnieniu wewnętrznym do 4,0 bar. Do kroplowania w całej linii zastosowane zostały najlepsze na rynku cylindryczne emitery.
Emitery zatopione są w rurze. Linię wystarczy rozmieścić pomiędzy roślinami, które mają być nawadniane.
- średnica zewnętrzna: 16 mm
- średnica wewnętrzna: 13,8 mm
- nominalny rozchód wody na emiter: 2,2 l/h
- rozchód wody na emiter przy ciśnieniu 1,0 bar: 2,27 l/h
- minimalne ciśnienie pracy: 0,8 bar
- maksymalne ciśnienie pracy: 4,0 bar
- rozstaw emiterów: 50 cm
- długość linii: 50 m
- 40 akcesoriów dodatkowych
Kolanko wciskane - 5 sztuk
Trójnik wciskany - 5 sztuk
Okular (odpowiednik Korka) - 2 sztuki
Złączka wciskana prosta - 5 sztuk
Korek - 3 sztuk
Szpilka do mocowania linii kroplującej do ziemi - 18 sztuk
Zawór wciskany 16x1/2 cala (pozwala na odcięcie dopływu wody do linii kroplującej) - 1 sztuka
Szybkozłączka 1/2 cala (pozwala podłączyć wąż ogrodowy do linii kroplującej) - 1 sztuka
Rozważania musimy rozpocząć od ustalenia co to takiego jest kompensacja? Mówiąc ogólnie linia kroplująca, która nie ma kompensacji ciśnienia wygląda jak by w rurze zrobić otwory.
To bardzo ogólne stwierdzenie natomiast w rzeczywistości woda przemieszcza się przez sieć labiryntów wytracając ciśnienie i ostatecznie wydostaje się z nich w postaci kropli.
Takie emitery, zatopione oczywiście w środku rury, powodują to, że ciśnienie w rurze z każdym kolejnym emiterem maleje. Maleje w znaczącym stopniu przy emiterach umiejscowionych co 33 cm już na odcinku 50 m. Różnica w wydajności pierwszego i ostatniego emitera jest widocznie odczuwalna.
Powoduje to problemy z ustaleniem stopnia nawodnienia roślin gdyż na początku rośliny są podlewane obficie natomiast na końcu słabo.
Linia kroplująca z kompensacją posiada emitery, które zbudowane są w nieco inny sposób.
Posiadają dodatkowe blokery wypływu wody w postaci np. silikonowych gumek, które powodują, że w pierwszej chwili woda wypełnia rurę a następnie po osiągnięciu odpowiedniego ciśnienia uwalniają wodę podając ją równo ze wszystkich emiterów.
Dla kogo więc linia bez kompensacji a dla kogo z kompensacją?
Na odcinkach do 50 m stosujemy linię bez kompensacji jeśli odchył wydatku wody pomiędzy emiterami nie jest dla nas aż tak bardzo istotny. Od 50 metrów rury stosujemy linię z kompensacją ciśnienia. Wszystkie przypadki dotyczą linii zasilanych jednostronnie, inaczej mówiąc z jednej strony podajemy wodę z drugiej wkładamy korek.
Od reguły są oczywiście wyjątki.
Możemy przenieść punkt zasilania linii do jej środka (do np. 100 metrowej linii wpinamy się trójnikiem w jej połowie czyli na 50 metrze) lub linię możemy zasilić w wodę dwustronnie, wówczas możemy linię bez kompensacji zastosować na odcinku np 100 m.
Grubość może wpływać na jakość ale nie do końca też tak jest. Średnica linii kroplującej to 16 mm i jest to średnica zewnętrzna. Jeśli więc linia ma grubość 1,2 mm to prześwit części wewnętrznej ma 13,6 mm, jeśli grubość to 1,0 mm to 14,0 mm a jeśli grubość to 0,9 mm to prześwit 14,2 mm.
Wydaje nam się, że nie są to duże różnice ale mają bardzo duże znaczenie przy przesyłaniu cieczy na większe odległości. Niestety nie prześlemy linią o grubości ścianki 1,2 mm wody dalej niż linią o grubości 1,0 a nie mówiąc już o 0,9 mm.
Wszystkie te rury zazwyczaj pracują przy ciśnieniu nominalnym 2 bary a każda wytrzyma 4 bary bez względu na grubość.
Najbardziej optymalna ze względu na przesył cieczy i wytrzymałość jest rura o grubości 1,0 mm.
Długość linii kroplującej zależy od ciśnienia, które mamy w układzie.
Jak to faktycznie wygląda w linii kroplującej?
Przyjrzyjmy się linii kroplującej bez kompensacji. Tabela pokazuje zależności długości linii od ciśnienia w układzie oraz rozstawu emiterów które wpływają na spadek ciśnienia.
Z tabeli wynika, że dla emiterów co 33 cm przy ciśnieniu 4 bary woda dotrze do 103 m a już przy ciśnieniu 1 bar zaledwie na 78 m.
Tu należy zwrócić uwagę, że przy linii bez kompensacji wydatki wody na pierwszym emiterze i ostatnim będą różne zgodnie z zasadą opisaną powyżej.
Widzimy z tego że ciśnienie ma bardzo duży wpływ na długość naszej linii.
Dodatkowo proszę pamiętać, że jeśli mamy teren który się wznosi długości rury dodatkowo się skrócą. Jest to spowodowane tym, że musimy zużyć ciśnienie do uniesienia wody do góry.
Skoro teren który się wznosi powoduje skrócenie linii to czy można wydłużyć linię gdy teren opada? Tak, można natomiast długość przyrostu linii musimy wyznaczyć już doświadczalnie.
Również skróci się długość rur jeśli będziemy mieli odnogi z linii. Musimy wówczas zliczyć całkowitą długość linii od źródła wraz z odnogami. I pamiętać, że odnogi to dodatkowe opory czyli krótsza linia.
Jeśli mamy wodę z sieci proszę wziąć pod uwagę spadki ciśnienia w ciągu dnia i dostosować się z długością linii do najmniejszego ciśnienia, chyba że przewidujemy podlewanie jedynie w nocy.
Wszystkie te przypadki dotyczą zasilania jednostronnego. Jeśli linię zasilimy dwustronnie w przybliżeniu możemy wydłużyć te odcinki dwukrotnie dla danego ciśnienia.
System korzeniowy truskawek jest płytko osadzony w ziemi, przez co roślina ta wymaga regularnego podlewania.
Przy nawadnianiu truskawki stosuje się więc taśmy kroplujące lub linie kroplujące rozmieszczane wzdłuż rzędów.
Takie nawadnianie nie wpływa niekorzystnie na rośliny, ponieważ dostarczana woda nie zwilża roślin, a wpływa bezpośrednio w glebę.
Taśma kroplująca lub linia kroplująca zużywa również znacznie mniej wody, wypływ wody jest równomierny, bo nie zależy od prędkości wiatru.
Ważne jest to, że przy zastosowaniu takiego nawadniania plantacji, można równocześnie nawadniać i zbierać plony.
Dodatkowo, przez taśmy kroplujące lub linie kroplujące można nawozić rośliny.
Podlewanie pomidorów należy do bardzo ważnych elementów uprawy.
Nieodpowiednie ilości wody sprawią, że owoce będą małe i niesmaczne bądź w ogóle się nie zawiążą.
Sposób podlewania pomidorów zależy od tego, na jakim etapie wzrostu jest roślina.
Przed pojawianiem się owoców rośliny należy podlewać 2-3 razy w tygodniu ale bardzo obficie.
Taki sposób podlewania przyczyni się do tego, że woda wniknie w głąb ziemi i umożliwi lepsze wrośnięcie korzeni w podłoże.
Częste i niewielkie dawki wody nasączą jedynie wierzchnią warstwę gleby co sprawi, że korzenie będą się rozrastać na boki i wychodzić z gruntu.
Wraz z pojawieniem się owoców należy zwiększyć częstotliwość podlewania, jednak dawkę wody należy ograniczyć.
Taki sposób nawadniania zapewni soczyste owoce.
Podczas podlewania należy pamiętać, aby unikać moczenia nadziemnych części roślin.
Nawilżanie liści, pędów czy owoców nie służy pomidorom i często prowadzi do rozwoju chorób grzybowych.
Takie nawilżanie stosuje się przy użyciu linii kroplujących.
Borówka jest rośliną bardzo wrażliwą na brak wody, ze względu na bardzo gęsty i płytko umieszczony system korzeniowy.
I to właśnie w miejscu jego występowania należy utrzymywać wysoką wilgotność gleby, co daje szansę borówce na właściwy rozwój i wzrost.
Podobnie jak w przypadku malin, optymalnym pod względem wydajności, opłacalności i funkcjonalności, będzie wybór linii kroplującej.
Jeżeli uprawy znajdują się na glebach lekkich, najlepiej wybrać linię z rozstawem emiterów co 33 cm, linia z rozstawem emiterów co 50-75 cm natomiast lepiej sprawdzi się na glebach o wysokiej pojemności wodnej.
W zależności od pogody i profilu glebowego, optymalna tygodniowa dawka wody dla jednego krzewu borówki powinna mieścić się w przedziale od 10-20 l.
Ze względu na fakt, iż borówka preferuje kwaśny odczyn gleby, nie należy jej podlewać twarda wodą o wysokiej zawartości wapnia, żelaza czy magnezu.
Malina bardzo źle znosi brak wody.
Jej duże zapotrzebowanie na wodę uwarunkowane jest tym, że roślina potrzebuje wody, aby jej owoce były soczyste.
Aby spełnić takie wymagania, przy tym, aby nie było to rujnujące dla naszego portfela, należy zastosować linię kroplującą.
Rozwiązanie to nie tylko zapobiega rozwojom chorób grzybowych, wprowadza oszczędności w zakresie wykorzystywanej energii i wody, ale także jest doskonałym nośnikiem nawozu.
Aby osiągnąć najlepsze efekty, należy wybrać linię kroplującą z wydajnością emiterów 2l/h i rozstawem co 33-50 cm.
Linie kroplujące powinny być rozmieszczone wzdłuż rzędów roślin na powierzchni gleby lub na głębokości do 10 cm.
W naszych warunkach klimatycznych podlewanie ma istotny wpływ na siłę wzrostu, plonowanie oraz kondycję roślin.
Ze względu na dobrze rozbudowany i rozległy system korzeniowy, winorośl jest odporna na braki wody.
Podlewanie może okazać się konieczne w przypadku długotrwałych upałów oraz na piaszczystych glebach.
Szczególnej uwagi wymagają winorośle rosnące tuż przy budynkach, gdyż ziemia w takich miejscach najczęściej szybciej przesycha.
Odpowiednia wilgotność podłoża jest szczególnie ważna w okresie tworzenia się owoców.
Należy pamiętać, aby system korzeniowy nie był zbyt długo zalany, gdyż ogranicza on zawartość powietrza w glebie i dodatkowo stwarza warunki sprzyjające rozwojowi patogenów glebowych.